Królowa Polski - Matką Naszą 

Tyle już przepięknych wierszy
napisano o Mateczce Bożej
Lecz o Tej Matce - można przecież nieskończenie…
Mówić, śpiewać, pisać;
Może więc i ja - trochę trudu
w ten „Maryjny Poemat” - 
- aby Ją wysławić - włożę…
Ta Polski Królowa
z Dzieciątkiem na Ręku
o poważnej Twarzy
Ma tak wiele wdzięku!
Jej ciemne Oblicze
szablami pocięte, 
Lecz Ją to nie szpeci,
bo jest Matką - Świętą.
Przedobre spojrzenie Oczu
ciemnych, pięknych
przenika do głębi 
nas, grzeszników biednych,
którzy wciąż na nowo do Niej się modlimy
Ufamy gorąco, sercem całym czcimy…
My, wszyscy Polacy, wiernie Cię kochamy
Bo, Mateczko, w Tobie
Tę Ostoję mamy!
Choć królujesz w Niebie,
Ziemia jest Ci droga
Kochasz nas, Maryjo, wstawiasz się u Boga,
wypraszając łaski dla swych biednych dzieci…
..................................................
Choć krwawymi łzami płaczesz nad ich losem
I przemawiasz do nich swym najczulszym głosem
By się poprawiły, zmieniły swe życie
I już nie grzeszyły, żyjąc - należycie…
Jak więc Cię nie kochać, Królowo Kochana?
Za tyle dobroci, Serca i Miłości
Od dziś niech Ci ziemia polska
tak szczerze oddana, 
pieśni piękne śpiewa w majowe poranki,
grudniowe południa - od grudnia do maja
od maja - do grudnia…
Tyś Matką każdego
O, Najświętsza Pani!
Za ogromną Dobroć
Duszę Ci oddamy!

 

Katarzyna Wilczyńska